top of page

KRONIKA AKASZY - WIEDZA PŁYNĄCA Z PRZESTRZENI

Z Gabrielle Orr autorką książki Kronika Akaszy - Jedyna Prawdziwa Miłość oraz terapeutką rozmawia Elżbieta Jóźwiak.


- Wiele lat temu odkryłaś swoje własne wejście do Kroniki Akaszy. Jak to wpłynęło na Twoje życie skoro obecnie pomagasz innym odnaleźć do niej dostęp?
- Codzienna głęboka praca z Kroniką Akaszy jest podstawą mojej praktyki duchowej. Uwielbiam pracować z tą energią, która jest dla mnie źródłem wszystkiego. To dzięki niej czuję się przepełniona miłością i mądrością, a jeśli o coś zapytam otrzymuję właściwe wskazówki i jestem prowadzona. To, co robię nie jest niczym niezwykłym, gdyż każdy z nas jest w stałym kontakcie z energią pola Akaszy. Być może, nie każdy jeszcze zdaje sobie z tego sprawę, wiele osób może czuć obawę przed takim kontaktem lub uważać się za niegodne, aby tego dostąpić. Takie nastawienie można jednak bardzo szybko zmienić ponieważ, na najwyższym poziomie rozumienia, wszyscy nie tylko jesteśmy połączeni z Kroniką Akaszy, ale wręcz jesteśmy nią, gdyż stanowi ona prymarną osnowę całego widzialnego i niewidzialnego wszechświata. A zatem z założenia posiadamy w sobie moc pozwalającą nam stwarzać całe nasze życie. Wszystko czego potrzebujemy to uświadomić sobie, że za pomocą kilku prostych technik możemy wykorzystać pole Akaszy oraz całą jej wiedzę do tworzenia udanych związków, właściwego statusu materialnego oraz codziennych chwil pełnych szczęścia i radości. Jednak każdy musi odnaleźć własną nić porozumienia z energią pola Akaszy.
Moim zadaniem i misją życiową jest jedynie właściwie oświetlenie drogi i sprawienie, aby umysł zbytnio nam w tym nie przeszkadzał. W końcu wszyscy chcemy uwolnić się od tak wielu ciężarów, które zupełnie niepotrzebnie niesiemy przez życie. Światło, które wpuścimy do swego serca sprawi, że z łatwością odrzucimy niepotrzebny już myślowy i emocjonalny balast robiąc miejsce na nowe aspekty naszej osobowości.

- Wspomniałaś, że wszyscy jesteśmy polem Kroniki Akaszy, czy możesz to wytłumaczyć?
- Jeszcze nie tak dawno, odpowiadając na to pytanie, musiałabym jedynie odwołać się do pradawnym religijnych wierzeń opisujących stworzenie lub istotę świata. W tradycji wedyjskiej cały wszechświat powstał z przedwiecznego dźwięku Om, które niczym Wielki Wybuch, rozprzestrzeniło się we wszystkich kierunkach tworząc to, co nazywamy wszechświatem. Przestrzeń wypełniła wibracja, niosąca w sobie zapis całej wiedzy i wszystkich doświadczeń, będąc jednocześnie tym samym polem energetycznym, które pradawni jogini, wielcy mistycy i święci zaobserwowali zagłębiając się we własnych wnętrzach. Tą prymarną wibrację nazywano także muzyką sfer lub siecią pereł boga Indry. Ta ostatnia metafora, bliska teoriom współczesnej fizyki kwantowej, opisuje wszechświat jak wielką pajęczynę, która rozciąga się nie tylko we wszystkich kierunkach, ale także w czasie. Pajęczyna utkana jest z lśniących pereł, które odbijają w sobie wszystkie inne perły w tak przemyślny sposób, że każda z nich zawiera w sobie refleksy pozostałych. Cały wszechświat zawiera się w każdym najmniejszym elemencie tej sieci (niczym w kodzie DNA) i można zagłębiać się w nim nieskończoną ilość razy. Przyglądając się tej holograficznej strukturze można zobaczyć nie tylko przeszłość i teraźniejszość, ale także zarysy przyszłości. Każdy nawet najmniejszy świetlny refleks niesie w sobie wzór całej struktury i jej wszystkich alternatywnych aspektów.
W naukach wedyjskich Akasza jest przestrzenią samą w sobie, bytem samoistnym, która wypełnia pozostałe elementy. Teraz mogę odwołać się do współczesnych badań naukowych i odkryciu bozonu Higgsa, nazywanego Boską Cząstką, ponieważ, jak twierdzą uczeni z ośrodka CERN w Genewie, stanowi ona podstawowy budulec materii i przyczynę istnienia brakującej masy wszechświata oraz odpowiada za ucieczkę galaktyk. Bozon Higgsa i towarzyszące mu pole Higgsa (skalarne pole kwantowe) nie tylko przenika wszystko, ale jest także wszystkim.
A zatem my i cały wszechświat, który obserwujemy nie tylko jesteśmy na stałe połączeni, ale wręcz jesteśmy tym samym (od najmniejszych subatomowych cząstek do planet i galaktyk). Pierwotne pole (leżące na najgłębszym poziomie świadomości) nazywane przez starożytnych mędrców Kroniką Akaszy otacza nas, przenika i jest nami samymi. W polu tym zapisane są wszystkie informacje, cała doświadczona przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Wszystkie te płaszczyzny czasowe dzieją się jednocześnie i dzięki temu mamy do nich dostęp, gdyż rozgrywają się w jednym nieskończonym "teraz" niczym niezliczona ilość warstw wibracji, które przenikają się wpływając wzajemnie na siebie.

Gabrielle.Orr.z.rekami.280.jpg

- Rozumiem, że kiedy poruszamy się po Kronice Akaszy możemy eksplorować najróżniejsze jej poziomy poczynając od odległych galaktyk, a kończąc na własnych życiowych problemach?
- Dokładnie tak się dzieje, niczym nie jesteśmy ograniczeni, gdyż posiadamy dostęp do każdej informacji zapisanej w polu Akaszy. Tak samo łatwo możemy zgłębiać tajemnice życia na Marsie, zagadki egipskich piramid lub przyczyny alergii kogoś z naszych bliskich. Wszystko zależy jedynie od naszego wyczulenia, poziomu na jakim będziemy mieli możliwość komunikowania się z Kroniką Akaszy oraz wyciszenia umysłu. Sama jestem tego przykładem, choć nie ukrywam, że zanim rozpoczęłam pracę z polem Akaszy miałam na swoim koncie kilka bardzo intensywnych doświadczeń pozazmysłowych. Urodziłam się z niewłaściwie ustawionymi biodrami i w bardzo młodym wieku przeszłam kilka operacji chirurgicznych.

W czasie tych zabiegów, kiedy byłam pod narkozą spotykałam się z jakimiś ubranymi na biało Istotami, które przekazywały mi miłość i mówiły, że wszystko będzie dobrze.
Widziałam nie tylko pochylających się nade mną chirurgów, ale także rzeczy, które działy się poza salą operacyjną. Kiedy wiele lat później rozpoczynałam pracę z Kroniką Akaszy pojawiły się Istoty wyglądające identycznie jak te z czasów moich operacji i powitały mnie jak kogoś bliskiego.

Poczułam wtedy, że udało mi się wejść na taki poziom Akaszy (poziom absolutnej miłości), z którym zawsze chciałam się połączyć. Od tamtej pory, kiedy otrzymuję dostęp do pola Akaszy odczuwam coś, co bardzo trudno przełożyć mi na poziom intelektualnego zrozumienia.

- Na czym zatem powinna skupić się osoba rozpoczynająca pracę z Kroniką Akaszy?
- Większość osób rozpoczyna naukę komunikowania się z polem Akaszy z przyczyn praktycznych. Mają konkretne problemy i pragną się od nich uwolnić. Rozwiązanie zagadki egipskich piramid (z wyjątkiem chwilowej satysfakcji) nie poprawi naszej relacji partnerskiej, ani nie zwiększy poczucia wewnętrznego szczęścia. Dlatego w początkowej fazie pracy z Kroniką powinniśmy skupić się na dotarciu do prawdziwych przyczyn naszych problemów. Musimy pamiętać, że choroba ze wszystkimi swoimi objawami nie stanowi źródła problemu lecz jedynie jego fizyczną manifestację. Dlatego też akademickiemu leczeniu, farmakologicznemu lub operacyjnemu, kiedy lekarze pomagają dojść komuś do zdrowia powinno towarzyszyć rozpoznanie i dotarcie do oryginalnego problemu, który zmaterializował się w postaci chorobowy. Tylko wtedy będziemy mieli pewność, że choroba nie powróci, a nowotwór nie zaatakuje kolejnego organu lub innej jego części. Dzięki pracy z Kroniką Akaszy jesteśmy w stanie rozpoznać prawdziwe źródło fizycznej, psychicznej lub społecznej niemocy.

- Jak należy pracować z oryginalnym problemem?
- Jeśli nie dotrzemy do samej istoty problemu lub jakiegoś konfliktu to on zawsze znajdzie sposób, aby zamanifestować się w postaci choroby, emocji lub jakiegoś negatywnego wzorca myślowego uniemożliwiającego stworzenie nam satysfakcjonującego związku, udanej rodziny czy sprzyjających warunków materialnych. Dlatego powinniśmy być świadomi w jakim stanie jest nasze zdrowie lub w jakiej znaleźliśmy się sytuacji ponieważ to wszystko przynosi nam konkretną informację. Kiedy w naszym życiu brakuje harmonii lub budujemy coś na kłamstwie choroba oraz inne dolegliwości będą nawiedzać nas tak długo dopóki nie zrozumiemy przekazu. Całkowite uzdrowienie lub uwolnienie się od problemu następuje dopiero w chwili, kiedy uświadomimy sobie jego pochodzenie. Kronika Akaszy będzie nam przydatna w tym procesie przekazując informacje z poziomu duszy lub naszej nieświadomości.

dcf2064a3e869dc30bf08c0cebbadc29.png

- Pole Akaszy pomoże nam skomunikować się z naszą podświadomością i uwolnić od dolegających nam problemów?
- Dobre samopoczucie i status materialny bardzo często kontrolowany jest przez naszą podświadomość. Wiele osób boi się, odczuwa lęk lub niezrozumiałą nerwowość bez jakiejkolwiek realnej przyczyny. Podświadomość przechowuje nasze przekonania oraz wspomnienia i nie lubi się z nimi rozstawać. Dlatego tak trudno jest poprawić życie opierając się jedynie na działaniach wypływających z poziomu świadomego umysłu takich jak afirmacje, czy pozytywne myślenie. Możemy to jednak osiągnąć docierając do punktu olśnienia, który nazywam momentem Acha.
Uzyskanie trwałej poprawy zdrowia lub innej sytuacji wymaga znalezienia sposobu, w którym nasz świadomy i podświadomy umysł zaczną razem współpracować. Świadomość dokonuje rozpoznania, dochodząc do momentu Acha, a podświadomość uczy się czegoś nowego i zapamiętuje pozytywny wzorzec. Czym bardziej stajemy się świadomi siebie i swojego umysłu, tym lepsze osiągamy wyniki.
Znalezienie odpowiedniego rozwiązania, oraz skupienie się na indywidualnych fizycznych i duchowych potrzebach pozwala stworzyć uzdrawiającą energetyczną zmianę, na każdej płaszczyźnie życia. Wejście w pole i praca z Kronikami Akaszy daje szansę na odnalezienie i wyeliminowanie naszych starych wzorców oraz zastąpienie ich przez zdrowsze sposoby życia.

- Już wkrótce w księgarniach pojawi się polskie tłumaczenie Twojej książki "Kroniki Akaszy - Jedyna Prawdziwa Miłość".
- Bardzo się z tego cieszę, ponieważ po angielskim i niemieckim wydaniu polski będzie kolejnym językiem, w jakim ukaże się moja książka. Mam nadzieję, że dzięki temu coraz więcej osób będzie mogło nawiązać kontakt z Kroniką Akaszy.

- Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję i pozdrawiam czytelników "Czwartego Wymiaru".

Rozmawiała: Elżbieta Jóźwiak
fot. z archiwum Gabrielle Orr
Wywiad zamieszczono w miesięczniku "Czwarty Wymiar" nr 4/2016

gabrielle.orr.czarna.280.jpg

GABRIELLE ORR
autorka książki "Akashic Records - One True Love (Kroniki Akaszy - Jedyna Prawdziwa Miłość), certyfikowana nauczycielka, konsultantka i terapeutka pracującą z zapisami Kroniki Akaszy, uzdrowicielka - Healing Touch Practitioner, Mistrzyni Reiki, specjalistka od mowy ciała, masażystka, konsultantka Feng Shui. Od 2002 r. prowadzi seminaria w Stanach Zjednoczonych i Europie. Wychowała już ponad pięć tysięcy swoich studentów. Przez wiele lat pracowała w Niemczech z dziećmi upośledzonymi umysłowo, pacjentami w śpiączce oraz ich rodzinami.

Art.- Kronika Akaszy
bottom of page